Złotopolscy

Nieobecność Waldka w domu wywołuje ciągłe napady złości i płaczu u Marcysi. Jedyne, co sprawia jej lepszy nastrój Marcysi to perspektywa prywatnego przedszkola dla dzieci w domu Złotopolskich. Wieśka irytuje postawa Marty akceptująca wszystko.