Złotopolscy

Wiesiek martwi się, że Kalina wróciła do pracy w komisariacie, a Marta o tym nie wie. Angelika odwiedza Marcysię i tłumaczy się, że nie zaśpiewała żadnej piosenki, bo pani Julia nie przyszła do Ruin Jana. Marcysia wysyła ją z wiadomością do K