Złotopolscy

Marta posądza Wieśka o zdradę, a on sam nie potrafi powiedzieć jej po prostu, że o siódmej rano czerwone majtki, które stały się przedmiotem sprzeczki, można kupić tylko w sex shopie. Zosia skarży się Magdalenie, że Sławek zbytnio wczuł