Rozmowy z Andrzejem Doboszem
„Nagle czujemy się w środku tej opowieści. Doszło do tego, że podczas drugiego wieczoru lektury zadzwonił dzwonek, a ja machinalnie wstałem, chwyciłem jakąś torbę, wrzuciłem do niej sweter, parę wełnianych skarpet, pół bochenka chleba i