Ocaleni

Miał tylko jedno marzenie. Chciał kochać i być kochanym, bo tego nie dostał w domu rodzinnym. Został milicjantem, bo chciał być przydatny. Wszystkie jego plany i postanowienia zniweczył postępujący alkoholizm. Stracił pracę, rodzinę i dach nad głową.