Magazyn Ekspresu Reporterów

Wojna wypędziła Marynę Jajczenię i jej czwórkę dzieci z północno-zachodniej Ukrainy aż do Tumian koło Olsztyna. W rodzinnej wsi pozostał jedynie Mykoła, mąż Maryny, który czeka na powołania do armii. Najmłodsze z dzieci - synek K