Klan

Paulina dobija się do drzwi mieszkania Ramony. W końcu drzwi się otwierają. Zaniepokojona Paulina tłumaczy, że martwiła się i musiała przyjść, bo Ramona nie odzywała się i nie odbierała telefonów. Zauważa pustą butelkę po winie i opakowania po