Elif
Kerem jest wściekły na wieść, że Fikret odwiedziła rezydenncję i przepytywała jego rodzinę. Jedzie do kancelarii, żeby zakazać adwokatce dalszych kontaktów. Fikret jednak zwraca jego uwagę na pewien szczegół dotyczący rzekomo sporządzon
Kerem jest wściekły na wieść, że Fikret odwiedziła rezydenncję i przepytywała jego rodzinę. Jedzie do kancelarii, żeby zakazać adwokatce dalszych kontaktów. Fikret jednak zwraca jego uwagę na pewien szczegół dotyczący rzekomo sporządzon