Barwy szczęścia

Po wybuchu Sylwia ma kłopoty ze wzrokiem i trafia do szpitala, a Marek obiecuje ukochanej, że syn wyprowadzi się do babci. Witek zarzeka się, że kupił Paszkowskiej w prezencie zwykły budzik, a kobieta sama podłożyła petardę, żeby go oczernić. Niestet