Śmierć rotmistrza Pileckiego

„„Oświęcim to była igraszka” – powiedział rotmistrz Witold Pilecki; igraszka w porównaniu z komunistycznym polskim więzieniem. Pilecki został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa w 1947 roku. Torturowano go fizycznie i psychicznie, oskarżono o zdradę i wytoczono proces będący ponurą kpiną z wymiaru sprawiedliwości. Wreszcie skazano go na karę śmierci – wyrok został wykonany. Ryszard Bugajski ukazuje w swoim spektaklu ten najtragiczniejszy okres życia Witolda Pileckiego (w tej roli wystąpił Marek Probosz). Akcja rozpoczyna się od spotkania rotmistrza z generałem Andersem – są we Włoszech, gdzie stacjonuje II Korpus; bohater, wbrew ostrzeżeniom zwierzchników, obstaje przy zamiarze powrotu do kraju. Chce przekazywać na Zachód raporty obnażające prawdziwe cele władz komunistycznych i opisujące ich środki działania.
Po aresztowaniu bohatera miejscem akcji przedstawienia stają się sale sądowe, cele więzienne, pokoje przesłuchań, gabinety funkcjonariuszy rozmaitych służb. W takiej scenerii otoczony złowrogą sławą pułkownik UB, Józef Różański, prowadzi z uwięzionym, poranionym rotmistrzem Pileckim sadystyczną grę. Bohater jest w tej grze z góry skazany na przegraną, nie tylko dlatego, że przeciwnik ma po swojej stronie cały aparat przemocy, także dlatego, że cechuje go szlachetna naiwność – wierzy bowiem w istnienie zjawiska niemożliwego: w honor ubeka. Bugajski i wykonawcy wyraziście kreślą sylwetki reżimowych urzędników, udających sędziów, adwokatów, prokuratorów, i postacie stojących za nimi zbrodniarzy. Nie jest to jednak obraz czarno-biały, autor pamięta o tragicznych zawikłaniach tamtej epoki i przypomina o nich widzom, choćby poprzez postać sędziego w procesie Pileckiego i współoskarżonych wraz z nim ludzi. Cała opowieść przesycona jest sugestywną atmosferą tamtych czasów, obezwładniająco szarą w swojej grozie. Ten spektakl każe pamiętać, że straszne były nie tylko zbrodnie, jakich wówczas dokonywano, ale także codzienność zwykłych ludzi, poczwarna w każdym detalu i odbierająca godność.
Scenariusz: Ryszard Bugajski; Zdjęcia: Piotr Śliskowski; Scenografia i kostiumy: Aniko Kiss; Muzyka: Paweł Szymański („Dwie etiudy”)