Portret
Dramat Sławomira Mrożka w reżyserii Kazimierza Dejmka. Spektakl zaliczony do Złotej Setki Teatru Telewizji. „Dzieją się różne tragedie, ale nic z nich nie wynika. Co pewnie jest istotą tragedii” – mówi jeden z aforyzmów Sławomira Mrożka. „Portret” (prapremiera 14 listopada 1987 r.) rozwija tę myśl. Kazimierz Dejmek, reżyser przedstawienia, do tropów literackich dodał teatralne – sceny z „Dziadów” w reżyserii Konrada Swinarskiego. Gra Jana Englerta i Piotra Fronczewskiego także niejednokrotnie zbliża się do wzorców romantycznych. Przemowa Bartodzieja z Prologu jest stylizowana na Wielką Improwizację. Anatol wywołujący w finale II aktu ducha Stalina kojarzy się z Guślarzem. Tenże Anatol początkowo występuje jako „Upiór”, później żywy człowiek, by wreszcie stać się kimś, kto przebywa „na świecie, lecz już nie dla świata”.
Bartodziej, zdeklarowany komunista, ślepo wierzył Stalinowi i jego nadwiślańskim namiestnikom. Dla tej wiary nie zawahał się donieść na przyjaciela. Anatol poszedł za kratki. Wcześniej jednak ukrywał się po lasach, albowiem wiara Bartodzieja była mu zdecydowanie obca.
Po piętnastu latach dawny reżimowiec i opozycjonista spotkają się ponownie. Teraz Anatolowi wypadnie grać rolę kata, a Bartodziejowi – ofiary. Kiepskie to jednak „aktorstwo”. Ale czy stać na lepsze ludzi, którzy nie mogą zrozumieć samych siebie?
Autor: Sławomir Mrożek
Reżyseria: Kazimierz Dejmek
Scenografia: Ewa Łaniecka
Kostiumy: Jacek Ukleja
Muzyka: Zbigniew Karnecki
Obsada: Jan Englert (Bartodziej), Piotr Fronczewski (Anatol), Anna Seniuk (Oktawia), Halina Łabonarska (Psychiatra), Laura Łącz (Anabella)
PREMIERA 25.06.1990
Czas trwania: 112 min.