Mężczyzna
„ »Mężczyzna«, do której to sztuki nie mogłam dobrać tytułu, jest analizą czterech charakterów w rozmaitym oświetleniu. Tło szare, codzienne, zwykłe. Unikałam najzupełniej efektów meblowych, dekoracyjnych itd. Wzięłam sobie pod skalpel cztery ludzkie istoty – postawiłam je w pewnym do siebie stosunku i starałam się stan ich duszy i serc przedstawić ze ścisłą wiernością i prostotą. Są tam tylko trzy kobiety i jeden mężczyzna. Każda z tych kobiet przedstawia typ odmienny, a więc nerwy, zmysły, duszę. Od jednej do drugiej krąży niezdecydowany mężczyzna. I jest to cała mała tragedia, smutna i prawdziwa” - mówiła Gabriela Zapolska w wywiadzie dla „Ilustracji Polskiej”. „Mężczyznę” napisała w ciągu trzech dni, prawdopodobnie gdzieś między 10 a 15 grudnia 1901 roku. Badacze jej twórczości doszukują się genezy dramatu w buncie pisarki, która chciała dać odpór krytykom, twierdzącym że płodzi głównie sztuki „masowe”. W opinii współczesnych badaczy twórczości Zapolskiej „Mężczyzna” jest utworem niedocenionym, niesłusznie pozostającym w głębokim cieniu „Moralności pani Dulskiej”, „Panny Maliczewskiej” czy „Żabusi”. To subtelne i głębokie studium psychologiczne zawiera bowiem nie tylko wiele celnych obserwacji. Cechuje je też mistrzowsko poprowadzona akcja, biegła znajomość praw sceny i błyskotliwe dialogi.
Głównym bohaterem sztuki jest Karol – przeciętny, niczym się nie wyróżniający dziennikarz, przeżywający poważne rozterki uczuciowe. Nie mogąc znaleźć szczęścia u boku żony – egoistycznej i znerwicowanej Niny, porzuca ją dla zmysłowej i wrażliwej Elki. Lecz także i w tym wypadku czeka go rozczarowanie. Po początkowym zauroczeniu, nasycony erotycznie mężczyzna, zaczyna coraz więcej uwagi poświęcać Julce – siostrze Elki, intelektualistce i działaczce socjalistycznej. Ta jednak wydaje się zbyt przenikliwa, by nie dostrzec jego wewnętrznej lichoty, migotliwości nastrojów i nieodpowiedzialności... Rozgrywający się wśród przeciętnych ludzi, odwołujący się do codziennych sytuacji i zdarzeń, „Mężczyzna” nie zyskał uznania wśród zwolenników „moderny”. Cieszył się jednak sporą popularnością u widowni. W bibliografii Gabrieli Zapolskiej zapisał się jako niepodważalny dowód, że autorka „Skizu” była nie tylko mistrzynią antymieszczańskiej satyry, lecz także przenikliwą badaczką tajników ludzkiej duszy.
W roli głównej wystąpił Krzysztof Wakuliński, a towarzyszą mu Magdalena Zawadzka, Maria Pakulnis i Anna Majcher.
Autorka: Gabriela Zapolska
Reżyseria: Wojciech Nowak
Realizacja tv: Anna Hałasińska
Scenografia: Andrzej Przedworski
Premiera: 1992
Czas: 58 min.