Ambasador
Sztuka Sławomira Mrożka w reżyserii Erwina Axera z 1997 roku. Spektakl zaliczony do Złotej Setki Teatru Telewizji.
Powstały na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku „Ambasador” doskonale wpisuje się w ową poetykę osaczenia. Jego główni bohaterowie cierpią bowiem na wyjątkowo złośliwą odmianę klaustrofobii. Złośliwą dlatego, że wielopostaciową psychologiczną, egzystencjalną, polityczną...Uleczyć jej nie można, a jeśli ktoś wierzy, że jest inaczej grzeszy albo idealizmem, albo krótkowzrocznością, która jak zdaje się sugerować Mrożek jest tylko inną nazwą tego pierwszego.
Oto bowiem Człowiek (Henryk Bista) pragnie wyrwać się z totalitarnego piekła do kraju liberalno-demokratycznej szczęśliwości. Pełnomocnik (Krzysztof Kowalewski), choć na zewnątrz gorliwy poplecznik rodzimego zamordyzmu, skrycie marzy o tym samym. Żona Ambasadora (Maja Komorowska) i jego Sekretarz (Marcin Troński) uciekają naprawdę (tak im się przynajmniej wydaje), zmęczeni i zniesmaczeni „życiem na niby”. I wreszcie Ambasador (Zbigniew Zapasiewicz) – kluczowa i najbardziej skomplikowana postać dramatu. Jego przypadek jest najcięższy. Spętany dyplomatyczną konwencją, powinnościami wobec ojczyzny, a gdy ich zabraknie – odpowiedzialnością za życie drugiego człowieka, w zasadzie nie ma ruchu. Jego świat w pewnym momencie rozpada się. Państwo, któremu służył, przestaje istnieć, odchodzą najbliżsi. Zostaje tylko samotność i propozycja uczestnictwa w wielkiej politycznej mistyfikacji ku większej chwale złowrogiego reżimu. Cena jest wszakże wysoka – całkowite złajdaczenie oraz śmierć drugiego człowieka.
Spektakl Erwina Axera został przeniesiony na ekran z warszawskiego Teatru Współczesnego.
Autor: Sławomir Mrożek
Reżyseria: Erwin Axer
scenografia: Ewa Starowieyska
realizacja TV: Anna Minkiewicz
Czas trwania: 93 min.
Premiera: 08.09.1997