Złotopolscy

Tomek unika spotkań i rozmów z Violą. Viola spotyka się z Mirkiem i prosi go o pomoc. Marylka wierzy w niewinność męża i szykuje wspólne śniadanie. Okazuje się, że pomysł Kaliny z łapaniem kieszonkowców spodobał się w Stołecznej.