Złotopolscy

Wiesiek, chcąc załagodzić sytuację, robi Marcie śniadanie. Niestety, przez roztargnienie wsypał do kawy sól. Zosia nadal źle sypia. Helena chciałaby w dzień i w nocy czuwać przy niej, ale to wymaga zgody Bartka. Marcysia nie wierzy, że Andrze