Złotopolscy

Marcysia zastanawia się na kogo Waldek będzie głosował w wyborach sołeckich. Licząc na poparcie wsi i nie chcąc mieć w Grzesiu konkurencji, namawia Kleczkowską, żeby Grzegorz wrócił do kawiarni. Kleczkowską jednak oburza ten pomysł, bo uważa,