Złotopolscy

Kacper w szczerej rozmowie z Andrzejem przyznaje jak bardzo mu brakuje dziadka Dionizego, bo on jedyny, w tej rodzinie, rozumiał go naprawdę. Marek mówi, że to Kacper jest podejrzewany o podpalenie mieszkania Marylki i Tomka, ale Andrzej staje