Złotopolscy
Sylwia wciąż milczy - śni swój taniec z Kacprem, nie odzywa się nawet do ukochanego, który próbuje ją przeprosić. Maciek namawia Ewę, by wyszła za Kowalskiego. Pan Dionizy wyłącza się ze spraw Złotopolic, całą uwagę poświęcając J
Sylwia wciąż milczy - śni swój taniec z Kacprem, nie odzywa się nawet do ukochanego, który próbuje ją przeprosić. Maciek namawia Ewę, by wyszła za Kowalskiego. Pan Dionizy wyłącza się ze spraw Złotopolic, całą uwagę poświęcając J