Złotopolscy

Marcysia uważa, że teść zamiast myśleć o małżeństwie powinien wyjechać do Brukseli, bo tam będzie chociaż dobrze zarabiał. Marek jest jednak wyraźnie zainteresowany Magdaleną i chce się jej nawet oświadczyć. Magdalena popłakuje, uważając, że to jakiś