Złotopolscy

Weronika ma nadzieję, że dzięki poparciu krytyka Raka - Kałużnego uda jej się przenieść wystawę z galerii do warszawskiej Zachęty. Marcysia jest wyraźnie strapiona. Martwi się, że Weronika nie chce dać Waldkowi rozwodu i jej plany wobec dziedzica Zło