Złotopolscy

Kacper zwierza się Waldkowi i Weronice, że bardzo mu się podoba katechetka. Nie może uwierzyć, że taka ładna dziewczyna chciałaby listonosza. Może to, co ludzie gadają, ma wiele wspólnego z prawdą. Marcysia przychodzi do pana Dionizego naradzi