Złotopolscy

Marek rozpoczyna poszukiwania żony. Józef namawia pana Dionizego, by kandydował w wyborach na sołtysa. Marcysia prosi pana Dionizego, by udawał jej wujka przed nowym narzeczonym. Wons zaleca się do Ilony. Marcysia przyjeżdża z Marcinem do Zło