Uzdrowisko
Po odejściu Grażyny Marzena ma pełne ręce roboty. Julek postanawia jej pomóc. Oboje coraz bardziej zbliżają się do siebie. W recepcji meldują się szczupły i wysoki Dariusz, były wojskowy, oraz niski i korpulentny Henryk, emerytowany księgowy. Zostają sąsiadami i dzielą stolik w stołówce. Dariusz jednak obserwuje, że jego znajomy zaczyna dziwnie się zachowywać. Wkrótce okazuje się, że to efekt objawów choroby Parkinsona. Dariusz wspiera nowego kolegę.