Uzdrowisko

Marzena jest już pogodzona z Arkiem, który jak zwykle znalazł sposób żeby ją udobruchać. Julek był umówiony z nią i wszędzie jej szuka. Widzi ją z Arkiem. Pyta czemu nie przyszła na próbę zajęć ruchowych. Arek obcesowo zbywa Julka, mówiąc że mają inne plany. Marzena nic nie mówi, wpatrzona w Arka. Wieczorem Julek widzi jak Arek wymyka się z dancingu trzymając za rękę ok. 35-letnią pacjentkę. Julek patrzy z niedowierzaniem – pojawia się Remigiusz żartując, że Arek ma największą skuteczność w ośrodku. Rozmowę przerywa telefon od narzeczonej Gaby.