Sługi wojny
Śmierci podejrzanych i zmieniająca się sytuacja powodują, że Sambor i Marta muszą kolejny raz zrewidować swoje podejrzenia; ich uwagę przyciąga fundacja Pomocna dłoń, której profesor Abramski był medialną twarzą. Śledczy odkrywają, że fundacja pod przykrywką działalności misyjnej, jest biznesem, który wykorzystując naiwność ochotników dawców szpiku, handluje materiałem biologicznym za grube miliony. Osobą, która zajmuje się biznesowym aspektem funkcjonowania fundacji, jest Joop Holten, długoletni współpracownik Abramskiego. W międzyczasie Sambor zostaje jednak odsunięty od śledztwa, bo w mieszkaniu jednej z ofiar znaleziono jego DNA.