Plebania
Ksiądz Mundek nie widzi szans na unieważnienie ślubu Bożeny i Stacha. Można tylko liczyć na cud. Czarek jest zmęczony swoją sytuacja rodzinną. Bardziej zależy mu na Bożenie, niż na zachowaniu sakramentów. Namawia żonę, aby odeszła od kościoła.