Plebania

Borosiukowa opowiada proboszczowi, że Romuś nazywa Norberta ojcem. Waha się, czy powinna przyjąć męża z powrotem. Romuś przebacza ojcu, że zostawił go w dzieciństwie. Do Tulczyna przyjeżdża ksiądz dziekan i proponuje proboszczowi, by objął jego stano