Plebania

Do komendanta Piotra przychodzi Maryla; chce sprawiedliwości. Pyta policjanta, dlaczego nie aresztował księdza Adam, który przecież jest winny. Piotr jest zdziwiony zawistnym tonem dziewczyny. Na plebanii proboszcz uświadamia Adamowi, że będzie musiał opuścić parafię jeżeli jest winny. Mimo namów księdza Antoniego wikary nie chce nic powiedzieć.