Plebania

Karol żali się Traczowi, że wszystko mu się zawaliło. Janusz sugeruje Karolowi, żeby dał nauczkę niewiernej narzeczonej. W tym czasie Jagna szykuje się do ślubu, jest zdenerwowana, bo Karol nie odzywał się od rana. W końcu udaje się jej skontaktować