Plebania
Producent telefonuje do Oliwii i prosi ją o spotkanie. Justyna zwierza się proboszczowi, że pieniądze, które dostali od Oliwii, wcale nie uczyniły ich szczęśliwymi. Ludzi ze wsi biorą ich teraz za bogaczy, proszą o pożyczki, a oni oboje z męże