Plebania

Przy śniadaniu Antek opowiada Józefinie, jak to kilkadziesiąt osób szukało Tosia w lesie wzdłuż Bystrawy. Chłopiec przepadł jak kamień w wodę. Hanka odchodzi od zmysłów. Romaniuk przychodzi do Borosiukowej rozliczyć się za garnit