Plebania
Korońska zjawia się u proboszcza i przeprasza go za niegrzeczne zachowanie męża podczas kolędy. Przyznaje się też, że ma poważne problemy z córką, która pocięła sobie ręce. Matka wyrzuca sobie, że to ona sama zawiniła. Zbyt mało czasu p
Korońska zjawia się u proboszcza i przeprasza go za niegrzeczne zachowanie męża podczas kolędy. Przyznaje się też, że ma poważne problemy z córką, która pocięła sobie ręce. Matka wyrzuca sobie, że to ona sama zawiniła. Zbyt mało czasu p