Plebania


Grzybowa wymienia tacowe, kiedy Proboszcz wchodzi do kuchni z wieściami o Krystynie. Grzybowa zarzuca jej, że zostawiła dziecko. Nie widzi w czynie Krystyny nic dobrego. Twierdzi, że w Tulczynie też można się modlić. Krystyna i Jola podziwiają Jasną Górę. Jola wpada w euforię a Krystyna marzy o odpoczynku. Grzybowa uważa, że Tulczyn mógłby stać się celem pielgrzymek. Proboszcz jest sceptycznie nastawiony do tego pomysłu. Przecież on nie umie czynić cudów. Jurek jedzie na spotkanie z detektywem do Lublina. Chce udowodnić winę Irce. Poszukuje świadków. Osa nie wie czy to dobry pomysł. Jurek nie ma wyboru, nie chce w to mieszać rodziny, a i Osa nie chce zeznawać. Jola nie pozwala się modlić Krystynie. Rozpamiętuje sceny z Andrzejem Kmicicem. Ona też może być bohaterem. Marzy o kolejnych pielgrzymkach. Krystyna nie chce zdobywać szczytów. Pragnie jedynie wychować córkę. Grzybowa próbuje przekonać księdza Antka, że Obraz Matki Honiatyckiej jest związany z cudem. Prosi go o pomoc w nagłośnieniu tej informacji. Ksiądz Antek może napisać o tym w prasie. Domyśla się kupieckich ambicji Grzybowej. Jola myśli o przyszłości. Nowe życie przecież można zacząć w każdym miejscu, nawet w Tulczynie. Krystyna jest sceptyczna. Jola bierze słowa przyjaciółki do siebie. Czy nie jest dość atrakcyjna? Wpada na pomysł - muszą pójść do fryzjera. Jurek wyjaśnia detektywowi jaki ma problem. Ten pokazuje mu ofertę biura oraz cennik. Jurek jest zaskoczony. Przecież wolność jest bezcenna. Fryzjer kończy czesać Krystynę. Spogląda w lustro i jest wściekła. Jola woli innym razem skorzystać z usług fryzjera.