Ojciec Mateusz

Kierowca tira podwozi szesnastoletniego Piotrka na rynek. Chłopak nic nie mówi, przysiada na schodach kościoła, wygląda jak żebrak i trzęsie się z zimna. Ojciec Mateusz zabiera go na plebanię. Pojawiają się tam również Nocul i Dziubak.