Na dobre i na złe

Hania nagle znika - nie zgłasza się na zaplanowany dyżur i przez cały dzień nie daje znaku życia. Kazia powoli odzyskuje czucie w nogach i zaczyna wahać się, czy nie powinna dać Tadkowi drugiej szansy. Tymczasem Alina i Kasia wciąż martwią się o Maty