M jak miłość
Kamil szaleje z niepokoju, bo porywacz Poli zerwał z nim kontakt, a policja nie ma żadnych nowych tropów. Niespodziewanie bandytę odnajduje jednak Marcin. Orzechowski, by uniknąć aresztowania, brutalnie atakuje detektywa. W agencji Chodakowsk