Klan
Elżbieta telefonicznie nakazuje mężowi oddać nową suknię do sklepu. Nie potrzebuje nowych rzeczy, kiedy tyle biedy i nieszczęścia wokół niej. Jerzy próbuje dyskutować, ale potulnie się godzi i tak szczęśliwy, że Ela wraca. W biurze Fran
Elżbieta telefonicznie nakazuje mężowi oddać nową suknię do sklepu. Nie potrzebuje nowych rzeczy, kiedy tyle biedy i nieszczęścia wokół niej. Jerzy próbuje dyskutować, ale potulnie się godzi i tak szczęśliwy, że Ela wraca. W biurze Fran