Klan
Paweł jest nawet zadowolony, że Skoczek wczoraj nie chciał z nim rozmawiać, ale obawia się, że sąsiad jednak się nie obraził na długo. I rzeczywiście, w drzwiach staje skruszony Skoczek z prezentem dla Pawła i przeprosinami. Wiga podpytuje Tolę, jak