Klan

Po cudownym odnalezieniu w piwnicy butelek z nalewką i degustacji, pan Krokosz spędził noc u Kazuniów. Wygląda na to, że nie potrafi się rozstać ze swoim domem. Tymczasem Bolek szykuje się na przyjęcie z powrotem swoich kogutków, kt&oac