Klan
Beata przeżywa śmierć szwagierki. Martwi się, jak sobie brat poradzi. Piotr przeprasza, że wczoraj zamiast ją wesprzeć, marudził o problemach Elizy i jej nowego faceta. Eliza zjawia się pod gabinetem z przeprosinami, że nieświadomie wciągnęła go w tę intrygę. Zarzeka się, że ani ona ani Dawid nie wiedzieli o ciąży Karoliny. W domu na Sadybie wszyscy udają przed Stefankiem, że nic się nie stało. Dominika uważa, że jednak trzeba dziecku powiedzieć prawdę jak najszybciej. Radzi zapytać o zdanie psychologa. Elżbieta dzwoni do Rafalskiego. Mariusz przyjeżdża do Janusza. Bardzo dziękuje za propozycję pracy, ale jednak nie skorzysta.