Klan
Rutka z sekretarką szukają doniesień prasowych na temat otwarcia nowej kliniki. Do sekretariatu wchodzi wspólnik Marczyński z obitą twarzą. Skarży się na kierowcę Rutki, choć nie wszystko pamięta, bo był pod wpływem alkoholu. Rutka postanawia wyjaśnić sprawę u źródła. Leszek tłumaczy się, że musiał użyć siły bo Marczyński chciał prowadzić samochód choć ledwie się trzymał na nogach. Jerzy jedzie razem z Bolkiem do nowego domu Bożenki i Miłosza. Jego ekipa właśnie zaczyna prace wykończeniowe. Po wejściu do pomieszczenia Jerzy przewraca się o duże puste wiadro. Bolek z pracownikami próbują pomóc mu stanąć na nogi. Jerzy narzeka na ból w kolanie. W szpitalu okazuje się, że zerwał więzadło krzyżowe i zostaje na oddziale.