Klan

Henryk z entuzjazmem opowiada o wczorajszym wieczorze u Leszka. Jak za dawnych lat, mógł zajmować się motocyklem i rozmawiać o nim. Pomoże Leszkowi postawić na koła tę cudowną maszynę, a może nawet się nią przejedzie. Tymczasem Bogna ma preten