Klan

Piotr razem z Jaśkiem wracają ze sklepu z zakupionym nowym laptopem. Na ulicy przechodniów zaczepia pani redaktor oferująca młodym talentom śpiewanie przed kamerą. Jasiek wykręca się brakiem słuchu, ale Piotr jest jak najbardziej zainteresowany, mimo że już do młodzieży nie należy.