Klan
Zosia dopytuje się Agnieszki, kiedy będzie mogła zobaczyć swojego ciotecznego brata i kiedy go w końcu wypiszą ze szpitala. Aga cierpliwie tłumaczy córce, że syn Oli Filipek urodził się z bardzo małą waga urodzeniową i jeszcze trochę czasu spędzi w inkubatorze. Ola bardzo martwi się o swoje dziecko. Najbardziej obawia się o możliwość porażenia mózgowego, bo chłopiec ma objawy neurologiczne. Paweł również szuka rady u specjalisty. Obaj z Koziełłą mają nadzieję, że to tylko niedojrzały układ nerwowy a nie uszkodzenia. Paweł prosi, żeby Tadeusz odwiedził dzisiaj Olę.