Klan
Małgosia chwali się koleżance, ze została już przyjęta do grupy. Zobowiązana jest tylko do uiszczenia wpisowego. Na szczęście dostaje od babci prezent w kopercie. Krzysztof kolejny raz zauważa szkody na własnej posesji. Okazuje się, że sprawcą nie jest jednak sąsiad, którego podejrzewał. Wiga dziękuje Pawłowi za kwiaty, które zostawił na grobie ich córeczki.