Klan
Feliks wybiera się na pogrzeb cioci Halinki. Jego dzisiejsza laudacja ma być wyjątkowo osobista i wzruszająca. Beata martwi się, że nie jest w stanie sprostać oczekiwaniom emocjonalnym rodziny, przede wszystkim dzieci.
Feliks wybiera się na pogrzeb cioci Halinki. Jego dzisiejsza laudacja ma być wyjątkowo osobista i wzruszająca. Beata martwi się, że nie jest w stanie sprostać oczekiwaniom emocjonalnym rodziny, przede wszystkim dzieci.