Klan

Jacek jest zły na matkę, która zbyt mocno ingeruje w jego osobiste sprawy. Spóźnia się do pracy, gdzie czeka już na niego kłopotliwy klient, który uparcie twierdzi, że dzisiaj powinni podpisać umowę. Anna uświadamia sobie, że wczoraj zbyt ostro potraktowała Tadeusza. Na uniwersytecie Krystyna z radością przekazuje Deptule adres lokalu znalezionego przez Surmaczową.