Klan

Monika jest zła na Feliksa za wczorajszy niemądry dowcip. Nie słucha tłumaczeń i każe mu wynosić się z domu. Elżbieta martwi się, że w związku z wygranym przetargiem Michał będzie musiał wyjechać do pracy. Jerzy obiecuje, że zostawi syna na miejscu. Tymczasem w firmie Antek i Renata narzekają, że nikt nie chce brać zamiejscowych zleceń.