Klan

Sławek zjawia się rano pod domem Kingi i proponuje jej i dzieciom transport. Sytuację z daleka obserwuje matka Kingi. Michał przy śniadaniu wspomina o jedynej dziewczynie na kursie. Matka Kingi i Elżbieta zastanawiają się, co zrobić, żeby ich dzieci