Klan
Jacek tłumaczy żonie, że wczorajsza nietrzeźwość to był tylko incydent. Beata martwi się, że mąż popada w nałóg i kategorycznie żąda, żeby takie incydenty już się nie zdarzały. Jerzy i Alina chcą leniwie spędzić świąteczny dzień. Niestety, tel
Jacek tłumaczy żonie, że wczorajsza nietrzeźwość to był tylko incydent. Beata martwi się, że mąż popada w nałóg i kategorycznie żąda, żeby takie incydenty już się nie zdarzały. Jerzy i Alina chcą leniwie spędzić świąteczny dzień. Niestety, tel